czas i jego wpływ na życie człowieka

Za rzecz oczywistą przyjmujemy, że czas ma charakter liniowy. Podzieliliśmy go całkiem zgrabnie na nie zawsze równe kawałki, raz na cztery lata wprowadzamy małą poprawkę i jakoś to leci. Rzadko przebija się do naszej świadomości myśl, że to jak podzieliliśmy czas, ma na nas olbrzymi wpływ.

czas to abstrakcja

Dla Indian Ameryki Południowej żyjących z dala od cywilizacji czas jest znaczeniem dość abstrakcyjnym i obcym. Dzielą go na dni, ale już nie na godziny i nawet nie na lata, bo tam nie ma czterech pór roku, które zamykają cykl roczny. Tam nikt nie zapyta „ile masz wiosen”, bo wiosen tam nie ma. Z tego właśnie powodu, ludzie zamieszkujący dzikie tereny Amazonii często nie wiedzą ile dokładnie mają lat.

czasCzas można dzielić w sposób bardziej lub mniej skomplikowany. Bardziej skomplikowane sposoby wymagają znajomości takich pojęć jak np. rok przestępny, doba gwiazdowadoba słonecznalinia zmiany daty  (Umysły ścisłe zachęcam do kliknięcia w te linki i poszerzenia horyzontów.) Mamy lata, miesiące, dni, godziny sekundy, milisekundy. Wizja spóźnienia się o 5 minut przyprawia niektórych o palpitacje serca. Świat zwariował! W tym, samym czasie w niektórych krajach Ameryki Południowej na autobus czeka się na przykład pół dnia (coś takiego jak rozkład jazdy tam nie istnieje), na statek na małych greckich wyspach czeka się np. trzy dni a na przybycie karawany w średniowieczu czekało się miesiąc albo dłużej.

czas nas formatuje

Użyjmy prostszego podziału: „było”, „jest”, „będzie”. Jest to naturalny odpowiednik podstawowych czasów w gramatyce: przeszłego, teraźniejszego, przyszłego. BYŁO to rozległa przestrzeń, w której mieści się całe nasze dotychczasowe życie, historia kraju i historia świata. Jest też duża przestrzeń BĘDZIE, której granice wyznacza tylko nasza wyobraźnia i czas, jaki poświęcamy na plany i marzenia. Przy tych dwóch, pojęcie TERAZ jest tak krótkim okresem, że wydaje się niekiedy, że nie ma go wcale. TERAZ jest niezauważalne! Paradoks polega na tym, że tak naprawdę istnieje wyłącznie TERAZ. Każda chwila TERAZ pojawia się i znika a w jej miejsce pojawia się kolejna i następna, i następna. Do dyspozycji mamy wyłącznie nieskończoną liczbę chwil TERAZ. Cokolwiek uczyniłeś w przeszłości, uczyniłeś w TERAZ, a cokolwiek uczynisz w przyszłości – także do dyspozycji masz tylko TERAZ.

Co dziwne, nikt z nas nie skupia się na chwili obecnej. W stresie skupiamy się na „było” – rozpamiętując np. wczorajsze urazy czy porażki. Natomiast większość życia spędzamy zatopieni w obawie o jutro – myśląc o „będzie”. W ten sposób nigdy nie koncentrujemy się na prawdziwym życiu, które jest TERAZ, tylko żyjemy w imaginacjach naszego umysłu uciekającego samoistnie w przeszłość lub przyszłość.

doświadczaj

Wszystko to bezpośrednio wiąże się z uważnością, o której już coś wiemy. Uważność jest właśnie zakorzenieniem się w chwili obecnej. To ona pozwala nam doświadczać. To cel, dla którego jesteśmy obecni na Ziemi. Mamy doświadczać. Przeszłość jest tylko odgrzewaniem starego kotleta, przyszłość jest wykreowanym strachem (zazwyczaj), a obie te rzeczy są iluzją.