życie i jego bogactwo

W pisanych źródłach stosunkowo niewiele znajdziemy precyzyjnych informacji na temat życia po śmierci. W społecznej świadomości funkcjonuje pojęcie raju, piekła, rzadziej czyśćca. No cóż. Nasze religijne życie zazwyczaj niewiele wnosi w tym temacie, a z tamtej strony do naszego świata wraca naprawdę niewiele osób. Ci zaś, którzy coś pamiętają, nie bardzo mają ochotę dzielić się zdobytymi w podróży rewelacjami, w obawie przed zamknięciem w zakładzie psychiatrycznym.

woda

 

życie i jego bogactwo

Żyjąc tu na Ziemi, mamy do czynienia z wieloma złożonymi ekosystemami. Mamy mikrokosmos: bakterie, wirusy, jednokomórkowce, całą masę żyjątek, których nie dostrzegamy gołym okiem. Widzimy świat przyrody nieożywionej: drobinki piasku, skały, całe kontynenty. Znany jest nam także świat materii ożywionej: zwierzęta żyjące na wodzie i w wodzie, na ziemi i pod ziemią, pasożyty schowane wewnątrz organizmów lub bytujące na ich powierzchni itd. Jest tego niezliczone bogactwo. Mamy w końcu cały kosmos: jego mgławice, galaktyki, układy gwiezdne, planety, księżyce. Jest też cały odrębny, bardzo bogaty świat niewidzialny gołym okiem, reprezentowany przez fale elektromagnetyczne różnych długości.

 

duch i jego ubóstwo

Dlaczego nasze umysły zakładają, że świat po drugiej stronie jest taki ubogi? Dlaczego zamykamy się na wiedzę innych kultur i doświadczenia starych cywilizacji. Jeśli miałbym zgadywać, to raczej stawiałbym na to, że tamten świat jest dużo bogatszy od naszego. Tu jesteśmy ograniczeni 4 wymiarami. Być może tam wymiarów jest więcej a więc i złożoność tamtego świata (światów) może być o całe rzędy większa. To oczywiście tylko spekulacje, rodzaj paraboli myślowej lub ćwiczeń dla wyobraźni. Zanim przejdziemy do próby opisania czym jest nasz duch i ile ma warstw, spróbujmy przyjrzeć się, jak działa nasze ciało i co na ten temat sądzą naukowcy.

DNA

Patrząc na człowieka zwykliśmy postrzegać go, jako biologiczną maszynę. Poszczególne części ciała mają do spełnienia jakieś mniej lub bardziej wyspecjalizowane zadania. Opis moglibyśmy zacząć od włosów na głowie i zakończyć go na np. na paznokciu u nogi. W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku wydawało się, że jesteśmy bliscy odczytania DNA człowieka i poznania magicznej formuły, która kompleksowo wyjaśni nam, jak działa ciało człowieka. W 1990 roku z inicjatywy Departamentu Energii USA i Narodowego Instytutu Zdrowia, ruszył słynny projekt odczytania ludzkiego genomu. Okazało się jednak, że struktura świata ożywionego przekroczyła wszelkie wyobrażenia naukowców na ten temat i program nie zakończył się spektakularnym sukcesem.

cytaty

Niżej przytaczam fragmenty ciekawych artykułów.

„Celem badania ludzkiego genomu było nie tylko poznanie miliardów par komplementarnych składających się na nasze DNA z minimalnym prawdopodobieństwem błędu. Chodziło również o identyfikację funkcjonalnych genów zawartych w tym morzu informacji. Proces ten jak dotąd się nie zakończył. Jednak już rozpracowane dane zaskoczyły naukowców. Okazało się, że genom człowieka opisuje zaledwie 30 tysięcy genów kodujących białka. Reszta genomu koduje nie białka, lecz wytwarzane na podstawie DNA cząsteczki RNA.”

Cały artykuł tutaj:   Genom człowieka

Tu krótki film, który pokazuje czym są pary komplementarne. Bardzo udana animacja. Polecam.

I kolejny ciekawy fragment.

„Do tej pory uważano, że to długość kodu genetycznego DNA, jest tym, co odróżnia nas od małp. Przystępując do projektu poznania genomu człowieka zakładano, że nasz genom powinien mieć około 100 000 genów. Liczba ta wynikała z założenia, że skoro genom kukurydzy ma ich około 40 000, to człowiek musi mieć o wiele więcej. Poza tym organizm człowieka produkuje blisko 90 000 białek, więc zgodnie z pokutującą wówczas zasadą jeden gen – jedno białko, genów musiało być, co najmniej tyle, ile rodzajów białek.”

Cały artykuł tutaj:   Klucz do DNA

Wniosek z tego taki, że naukowcy (w pewnym sensie) muszą zacząć wszystko od początku, bo nie wiedzą jak powstają białka, dla których w DNA nie odnaleziono genów. A to oznacza, że geny nie rządzą wszystkim. Jeśli nie geny, to kto lub co?!

co wiemy o duchu?

Tajemnice budowy człowieka wciąż wymykają się naszej, coraz bardziej wyrafinowanej nauce. Ale mówimy tu tylko o materii. A co z duchem? Czy tu także wiemy już wszystko, czy znamy budowę ducha (duszy) i wszystkie mechanizmy jego działania? Choć zabrzmi to obrazoburczo, to wydaje się, że w badaniu duszy człowieka, na przestrzeni wieków zaliczyliśmy spory regres. Ale o tym w następnym odcinku.