horyzont naszych pragnień

Chciałbym zrobić jakieś mądre słowo wstępne do tego wykładu poniżej, ale jest to bardzo trudne. Trudne dlatego, że wykład porusza zagadnienia spoza horyzontu naszych przeświadczeń i pragnień. Mówi o rzeczach, które wyprzedzają daleko to, co o sobie wiemy. Żeby móc za nim nadążyć, trzeba się najpierw zatrzymać i zadać sobie kilka bardzo niewygodnych pytań. Jakie to pytania? Na przykład: po co tu jestem? Co jest na samym dnie moich pragnień? Co mnie ogranicza? Czego się boję? W jakim świecie chcę żyć? Czym jest dla mnie śmierć?

za horyzont

Potem trzeba ogromnej odwagi żeby na te pytania odpowiedzieć, bo szczera odpowiedź może zmienić wszystko w Twoim życiu. Jest to tak trudne chyba dlatego, że autorka oczekuje od nas odpowiedzi na zagadki, które są za horyzontem naszego postrzegania. Wielu z nas jeszcze tam nie dotarło i jej wezwanie zapewne nie jest dla wszystkich. Jeśli nie wszystko zrozumiesz, nie poddawaj się. Zaglądaj w siebie częściej, zadawaj te pytania i uważnie słuchaj własnych odpowiedzi.

odwaga

Wyraźnym znakiem, że zrozumiałeś, będzie Twoja niezgoda na zadowalanie się ochłapami, jakie rzuca Ci życie. I nie o rzeczy materialne tu chodzi. Tu chodzi o Twoje życie. Chodzi o to, czy jesteś otwarty żeby spróbować wszystko, na co masz ochotę. Tu idzie o to, czy chcesz czekoladę z papryczką chili, ogórki z miodem, kąpiel w górskim potoku czy skok ze spadochronem. Mowa jednak o takiej odwadze, która płynie tylko z jednego źródła … W moim odczuciu tym źródłem jest pewność naszej nieśmiertelności. Jeśli się boisz śmierci, to na nic zdadzą się skoki na bungee. Nie o ten rodzaj jednorazowej odwagi tu idzie i nie o brak szacunku dla biologicznego życia. Trzeba stanąć przeciw stereotypom, niejednokrotnie pozwolić spłonąć niektórym relacjom, pogrzebać własne życie żeby stało się ono wartościowe – w ten sposób je ocalisz.

No, ale zawsze możecie się ze mną nie zgodzić. Trzeba tylko najpierw obejrzeć ten film. Polecam.  🙂